Aktualności

Nowe policyjne radiowozy wyposażono w radary, które mogą działać niezgodnie z polskimi normami dowiedzieli się dziennikarze Superwizjera. Chodzi o 102 radary zamontowane w samochodach marki alfa romeo, które Komenda Główna policji kupiła dla drogówki. Takich aut kupiono w sumie 120 w ramach unijnych dotacji przeznaczonych na poprawę bezpieczeństwa na drogach. W radiowozach, wartych ponad 130 tys. zł, zamontowano ponad 200-konny benzynowy silnik, a także m.in. dwie kamery wideo i nowoczesny radar.
Właśnie to ostatnie urządzenie budzi kontrowersje. Produkowana w Rosji Iskra 1 jest w stanie zmierzyć prędkość samochodu nie tylko jadącego w tym samym kierunku, ale także nadjeżdżającego z przeciwka i to niezależnie od tego, czy radar używany jest przez policjanta stojącego na poboczu albo jadącego samochodem.
W Polsce jest tylko jeden autoryzowany dystrybutor rosyjskiego producenta radaru firma Videoradar z podpoznańskiego Puszczykowa. Marek Kulig, prezes firmy, mówi dziennikarzom Superwizjera, że w stu dwóch alfach zamontowano radary, które nie mogą działać w Polsce.
- Te urządzenia zostały sprowadzone do Polski z Ukrainy i Mołdawii. Nie mają odpowiednich dokumentów pozwalających na ich używanie przez naszą policję twierdzi Kulig.
Radary w samochodach zamontowała poznańska firma ACM Mari Car, która wygrała elektroniczną licytację na dostawę samochodów dla policji.
Radary kupiliśmy rzeczywiście na Ukrainie, ale są to takie same jak te zamontowane w pierwszych 18 alfach zapewnia Jacek Burlaga, przedstawiciel ACM.
Diabeł tkwi w szczegółach Kulig ma dokumenty świadczące o tym, że Iskry, które sprowadza z Rosji od producenta, mają inne parametry niż te, jakie zamontowała w alfach firma ACM.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Videoradar sprzedał dilerowi alfy 18 radarów. Dziennikarze Superwizjera dotarli do rosyjskiego producent radarów. Po czyjej stronie staje? Czy Iskry sprzedawane do Polski i na Ukrainę różnią się czy też mają inne parametry techniczne?
I dlaczego ACM kupił tylko 18 radarów? Co ma zamiar zrobić Komenda Główna Policji?
Jeśli rację ma dystrybutor Iskier, to pojawia się możliwość zaskarżenia przed sądem wystawionego mandatu i domaganie się od skarbu państwa zwrotu pieniędzy. Decyzję w tej sprawie podejmie Główny Urząd Miar, do którego skargę na działanie ACM wysłała firma Videoradar.
Komentarze (0)
